Najlepsze PBF o pokemonach
odszukiwałem pekniete deski i wymieniałem na nowe ale przed wszystkim wyciagnelismy ja z marta na lad: a wiec jak snourt? Chcesz zostac jednym z moich pokemonow? ogladam te dwa pokemony ale szybko sie otrzasam i przybijam kolejne deski
Ostatnio edytowany przez Filipos44 (2013-05-10 21:12:02)
Offline
Snorunt chętnie się zgodziła i jest gotowa do spotkania z pokeball'em. Wszystko ładnie pięknieje. Łódka wygląda już na skończoną, lecz jest jeszcze mały problem! Nie ma wioseł!
- Kurcze, w tartaku nie ma czegoś takiego, ale poczekaj znam pewnego rybaka, który na pewno ma parę wioseł, ale czy chcesz naprawdę skończyć tą łódkę?
Marta nadal była Ci bardzo pomocna i niezwykle życzliwa.
Pierwsza wyprawa - Spokojny Las
~loteria Mankey
~złapany Hoothoot
Druga wyprawa - W pogoni za wodnym pokemonem
~safari Turtwig
Offline
-a więc chodź dotykam snourt ballem ale ładna ta łudź chodźmy do tego rybaka może nam da oczywiście że chce ją skończyć Marta i wogule to dzięki... bez twojej pomocy pewnie błąkałbym się po plaży szukając desek czy czegoś podobnego... eevee i snourty wam też dziękuje za pomoc w naprawie łodzi
Offline
Snorunt
Płeć:
Typ:
Ewolucja: Snorunt ---> Glalie / Froslass (K)
Charakter: Pokemon dziecko, często płacze i boi się pokeballa...
Ataki: Powder Snow (Śnieżny Pył), Leer (Laser)*,
Umiejętnośći: ICE BODY: Zakochana w Snoruncie. Bardzo przyjazna i miła.
Pokeball potwierdził pikaniem złapanie pokemona. I ruszyliście na poszukiwanie chaty rybaka. Niedługo było szukać. Marta za chwilę powiedziała.
- Patrz już jesteśmy!
Rzeczywiście już byliście przy chatce, wchodząc do niej zauważyliście że jednak nikogo tam nie ma.
- Może poszedł na ryby co robimy?
Pierwsza wyprawa - Spokojny Las
~loteria Mankey
~złapany Hoothoot
Druga wyprawa - W pogoni za wodnym pokemonem
~safari Turtwig
Offline
Świetnie złapałem drugiego snorunta ucieszyłem się i ruszyliśmy do chatki rybaka gdy okazało się że go nie ma zamyśliłem się na chwile... może go poszukamy pewnie masz rację i łowi ryby gdzieś niedaleko Marta zgodziła się i wszyscy zaczeliśmy go szukać po całej plaży
Offline
Gdy tak rozglądaliście się, po pustej plaży, usłyszeliście krzyk- Ratunku!,Pomocy!. Marta zapytała- Kto to tak woła? Po chwili krzyki ucichły. Powiedziałeś do Marty- Może ktoś się topił. Lecz nagle było słychać duży wybuch, gdy spojrzeliście, w kierunku skąd pochodził odgłos wybuchu, ujrzeliście dym, w tym samym czasie z powrotem słychać było krzyk Pomocy! Co teraz zrobicie?
Offline
szybko biegnijmy tam! krzyknołem i nie czekając na odpowiedź Marty ruszyłem w kierunku z którego słychać było krzyk oczywiście eevee snourty i chimchar ruszyli za mną ciekawe co może się tam dziać... i co mnie tam spotka... myślałem w trakcie biegu
Offline
Po pięciu minutach, dotarliście na miejsce. Ujrzeliście most, na którym leżał przestraszony rybak z wędką. Przed nim kilka kroków dalej stał taki pokemon ,
to on wywoływał wzloty piasku swoim atakiem Egg Bomb. Po dokładnej obserwacji pokemona stwierdziłeś że, jest on bardzo zdenerwowany. Gdy ty przyglądałeś się pokemonowi, Marta wreszcie cię dogoniła, zdyszana nie zauważyła wrogiego pokemona i krzyknęła na co patrzysz, wtedy wrogi pokemon skierował swoją uwagę na was i zaatakował was Hypnosiss.
Offline
Łał musze go jakoś uspokojić pomyślałem i zaczołem się zastanawiać jak tego dokonać nagle usłyszałem głos marty: Na co patrzysz? i usnołem nie wiem co teraz się ze mną dzieje i z moimi pokami
Offline
Po pewnym czasie, budzi cię Eevee, liżąc twoja twarz. Po przebudzeniu widzisz, siedzącego rybaka przy ognisku,oraz Martę która z nim rozmawia. Spoglądasz w lewo i widzisz siedzące pokemony, które ze sobą rozmawiają.
Offline
podchodzę do marty i rybaka co się stało? pytam leekko wystraszony po chwili widzę moje pokemony i uspokajam się trochę oraz biorę Eevee na ręce choć mała dzięki że się tak o mnie troszczysz uśmiecham się do niej
Offline