PokeLoke PBF

Najlepsze PBF o pokemonach

Ogłoszenie

Koniec Pokeloke upadło i pokemon loke też teraz nadzieja w Avatarze http://avatarlegenda.czo.pl


  • Index
  •  » Lasy
  •  » Początek piekielnej przygody (Mephisto)

#1 2013-05-07 18:34:42

luk1313

Trener IV

5166193
Zarejestrowany: 2013-04-28
Posty: 267
Punktów :   

Początek piekielnej przygody (Mephisto)

Gdy tylko dotarłeś ścieżką prowadzącą na skraj lasu, w oczy rzuciły Ci się wielkie i wiekowe drzewa. Idąc troszkę głębiej dostrzegłeś trzy ścieżki, a każda prowadziła od innego lasu. Z drzew dochodziły odgłosy latających poków, a czasem można było dostrzec też jakiś cień w krzakach. Wracając do leśnych dróg. Pierwsza na lewo prowadziła do Świetlistego Lasu. Podobno w tym lesie można spotkać wiele stworków życzliwie nastawionych w stosunku do ludzi. Następna odbijająca trochę bardziej w prawo prowadziła do Mrocznego Lasu, w którym czai się mnóstwo trujących Pokemonów. To na pewno nie było z byt przyjazne miejsce, a szczególnie, że to twoja pierwsza podróż. Ostatnia dróżka zupełnie odbijała od reszty i prowadziła bardzo w prawo. Las do, którego ona prowadzi zwie się Lasem Życia, nazywał się tak, ponieważ atmosfera tętni życiem, a co za tym idzie pewnie nudzić się tam nie można. Którąkolwiek byś nie wybrał nie powinno Ci się nudzić.

Offline

 

#2 2013-05-07 18:46:32

 Mephisto

Młody trener

Zarejestrowany: 2013-05-07
Posty: 8
Punktów :   

Re: Początek piekielnej przygody (Mephisto)

Odpowiadała mi wielkość oraz atmosfera lasu, czułem się, jak w swoim starym domu, kiedy jeszcze cała gromada żyła oraz była w komplecie. Lecz to już przeszłość o której muszę zapomnieć, tamte czasy nie powrócą i dobrze o tym wiem. Szedłem spokojnym krokiem przed siebie, nie zważałem zbytnio na to, co się działo wokół mnie, kotem oka obserwowałem mego towarzysza, którym był Murasaki, nazwałem go tak, zważywszy na jego purpurowy kolor ciała wyróżniający owego Grimera od innych stworzeń z jego rodzaju. W końcu stanąłem na rozwidleniu dróg, bo rozeznaniu się w sytuacji, doszedłem do wniosku, iż tym razem będę szukać pokemonów w Lesie Życia, gdyż Świetlisty za bardzo mi nie odpowiadał, a w Mroku nie miałem czego szukać, skoro już posiadam trującego potworka, a więcej nie potrzebuje stworzeń tego typu, wolę, by Murasaki by jedynym z tego typu pokemonem w mojej drużynie. Zwłaszcza, iż ten zazdrosny egoista, by się potem mścił na mnie za to, że łapie kolejną trującą istotę, a nie chce mi się znowu z nim użerać o taką pierdołę. Podsumowując, po wybraniu ścieżki prowadzącej do Lasu Życia, przyśpieszyłem trochę kroku, nie zamierzałem siedzieć w tym miejscu nie wiadomo ile czasu. Mam jeszcze kilka spraw do załatwienia, toteż zdobędę kilka okazów i zmywam się z tego środowiska, zanim natknę się na jakichś innych trenerów.


http://i.imgur.com/ntwnMlF.png

Offline

 

#3 2013-05-07 19:22:46

luk1313

Trener IV

5166193
Zarejestrowany: 2013-04-28
Posty: 267
Punktów :   

Re: Początek piekielnej przygody (Mephisto)

Wyruszyłeś więc do Lasu Życia. Droga była dość szybka i przebiegła bez większych problemów. Niewiele było czekać, aż pojawiła się drewniana tabliczka potwierdzająca fakt przybycia do nowego obszaru lasu. Pod tabliczką zauważyłeś słodko śpiącego pokemona, a przynajmniej tak by się wydawały, gdy tylko się do niego zbliżyłeś teleportował się na gałąź. Twój wzrok jednak szybko powędrował obok, gdyż opodal teleportowanego pokemona, leżał kolejny pokemon. Wyglądał na bardzo zaspanego. Tak jakby ktoś lub coś go uśpiło.

Offline

 
  • Index
  •  » Lasy
  •  » Początek piekielnej przygody (Mephisto)
Administratorzy forum:
-Kubala- Główny Admin-aktualnie zajęty czymś innym :D
-luk- Admin technik5 podopiecznych
MG
-tomak-2 podopieczny
Sharder 2 podopiecznych
Filipos44 ok.3 podopiecznych

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.angels-and-demons.pun.pl www.bmx-all-what-i-want.pun.pl www.bialyjednorozec.pun.pl www.funot.pun.pl www.zhpgizycko.pun.pl