Postanowiłem znów odwiedzić znajomą piekarnię. Tym razem był ciekawa okazji. Na drzwiach widniał napis: "Dzień TORTU!". Znów przygotowałem się do pieczenia, ale tym razem wziąłem się za to porządnie. Oto co upiekłem na święto:

Ekstremalnie kokosowe ciasto przełożone kremem z mascarpone również z dodatkiem kokosu. Torcik jest mocno kokosowy, chyba więcej kokosu nie dałoby się już dodać . Ciasto jest ciężkie, wilgotne i do tego bezglutenowe. Nie zawiera prawie w ogóle mąki, tylko małą ilość mąki ziemniaczanej.

Delikatny, lekki jak puch, wręcz rozpływający się w ustach tort z bitą śmietaną. Jest wilgotny, ponieważ został nasączony ponczem. Przełożony jest pyszną, karmelową bitą śmietaną. Dodatkowo smak wzbogacają karmelizowane gruszki. Całość zdobi dekoracja z czekolady.

Ciekawy, dość nietypowy tort serowo- czekoladowy. Górny i dolny blat tortu to sernik, a środkowy to brownie. Całość przełożona jest masą orzechową. Smak masła orzechowego dominuje, dlatego ciasto kieruję tylko do zwolenników tego masła. Tort jest ciężki,  mocno sycący i kaloryczny.
Byłem szczęśliwy i zmęczony kończąc pracę.