Najlepsze PBF o pokemonach
Słuchaj, jestem bardzo zawiedziony że nie zostaniesz moim pokemonem,lecz nie pozwolę aby ktoś krzywdził słabszych oczywiście że wam pomogę-powiedziałem zawiedziony do Ivysaur.
Offline
Ivysaur powiedziała abyś się nie martwił i poszedł za nią po chwili byliście już na powieżchni powiedziała ci abyś był cicho nagle usłyszałeś odgłosy walki za krzakami na małej polanie jakieś pięć Magmortarów walczyło z jednym zdecydowanie przegrywał te nierówną walke:
-To właśnie pokemony które nas dręczom oprócz tych jest ich jeszcze po kilka z różnych gatónków ale wszystkie ogniste wtedy przekonałeś się że te pokemony nie kżywdzą tylko trawiastych stworków ale wszystkie. Teraz możesz pomóc temu wodnemu pokemonowi bądź iść dalej Ivysaur chyba wolałbysię nie mieszać ale mówi że jeśli wpadniesz w kłopoty on będzie mógł ci pomóc. Więc jak pomożesz Totodile?
Offline
Sprawa jest prosta, w walce nie mam z nim szans-powiedziałem to do Ivysaura. Lecz nie zaszkodzi z nimi porozmawiać i postarać się przekonać ich jakoś. Więc postanowiłem się wtrącić stając przed totodailem i mówiąć do magmoratarów, słuchajcie jesteście wielkimi i potężnymi pokemonami i wiem że nie mam z wami szans, lecz jeśli zaprowadzicie mnie do swego przywódcy przedstawię wam ofertę nie do odrzucenia. Mówiąc krótko po prostu się dogadamy, tylko przestańcie walczyć i zaprowadźcie mnie do swojego przywódcy.
Offline
pokemony cię wysłuchały i zaczeły coś szemrać po chwili obróciły się w twoją strone i jeden z nich zaatakował cię miotaczem płomieni na szczęście twój wierny poke-pies osłonił cię przed tym atakiem własnym ciałem Totodile powalił dwa z nich wodnom bronią zostały trzy po chwili z krzaków wyskoczył Ivysaur i uśpił kolejne dwa slep powder ostatni widząc że został sam zaczoł uciekać. Totodile podszedł do ciebie i przytulił się chyba jest ci wdzięczny.
Offline
Nie ma za co,skoro ivysaur, uśpił te dwa pokemony postaram się je złapać i rzucam w jednego poke ballem.
Mam na dzieje że go złapię, powiedziałem do moich towarzyszy. Aha zapomniałbym totodaile, jesteś ranny?
Offline
Pokemon wydostał sie z balla i zabrał swego kolege uciekli. Totodile przyniusł ci pokeballa i pokazał zeby uzyc go nanim twoj pokemon sie obraził bo to on jest ranny po oberwaniu silnym miotaczem płomieni a ty sie nim nie zajmujesz ivysaur powiedział ze trzeba sie pospieszyc i wskazał kierunek w ktorym uciekły ogniste kaczki zapewne tam ukrywaja sie ogniste pokemony jesli sie pospieszycie to moze uda sie znalezc wodza
Offline
Przepraszam, cię growlithe, masz po tym poczujesz się lepiej- dałem mu potion. Dobra totodail nim cie złape zobacze czy jesteś silny czy nie skanuje totoadile pokedexem.
Gdy growlithe czuje się lepiej, ruszam w kierunku który pokazuje Ivysaur
Offline
totodaile zna water gun i nic wiecej niestety ale bardzo chce zostac twoim pokemonem i chciałby w przyszłosci ewolułowac do ostatecznej formy i uczyc sie wielu atakow kiedy ruszyliscie za ognistymi pokami on poszedł z wami growlithe czuł sie juz lepiej ale cały czas udawał obrazonego na cały swiat Ivysaur szedł przodem nagle zatrzymał sie za krzakami było wejscie do jaskini pilnowane przez dwa charlizardy. Co teraz zrobicie?
Offline
dobra Totodaile, sprawa jest prosta schowaj się za krzakiem razem z Ivysaurem. Totodaile zwabisz je za krzaki gdzie Ivysaur użyje na nich Sleep Powder. Jak się dobrze sprawisz w tej misji zostaniesz moim pokemonem.
Offline
pokemony zrobiły jak kazałes jednak jeden z ognistych pokemonow nie został uspiony i zaatakował Ivysaura miotaczem płomieni trawiasty pokemon ledwo stał a totodaile zaatakował ta przekletom jaszczurke water gun i atakował go tym atakiem bezprzerwy az w koncu straznik padł teraz mozecie wejsc do jaskini
Offline
Skoro tak to staram się złapać padniętego Charizarda, dobra robota Totodaile zostaniesz moim pokemonem- Rzucam w niego balla. Dobra Ivysaur mocno oberwałeś trzymaj się z tyłu. Growlithe wiem że się na mnie gniewasz ale teraz musisz mi pomóc bo inaczej przegramy, proszę pomóż mi pokonać ich.
Offline
charlizard wydostał się ale złapałeś totodile skan:
Totodile
Płeć:
Typ:
Charakter: Niezwykle walczna chciała by poznać jak najwięcej ataków bardzo lubi swego trenera, jej największym marzeniem jest ewolułowanie do najwyższej formy.
Ataki: Water gun (wodna broń)
Ivysaur trzymał się z tyłu a wyszliście wąskim korytarzem nagle wydostaliście się w wielkiej sali było tam pełno najróżniejszych pokemonów ognistych a pośrodku siedział wielki Arcanine który odrazu was spostrzegł
-Jak się tu dostaliście? spytał dumnym tonem (tak mówi po ludzku)
Offline
Przyszedłem,tu z moimi Towarzyszami aby skończyć to znęcanie się pokemonów ognistych nad innymi pokemonami. Więc posłuchaj uważnie walka 2vs2 pokemony razem tak zwany TAG Team. Gdy my wygramy to wy odejdziecie i zostawicie resztę w spokoju, jeśli my przegramy odejdziemy z stąd i nigdy już wam nie przeszkodzimy.
Ostatnio edytowany przez Rodimus (2013-05-11 16:18:56)
Offline
Dobrze a więc walczymy ja i Darmanitan wszystkie pokemony wyszły z sali zostałeś tylko ty Arcanine Darmanitan Ivysaur i twoje pokemony a więc kto walczy u was? Darmanitan z formy zen w normalną a do sali wszedł simisear on będzie sędziom rzekł arcanine Totodile bardzo chciał walczyć i od razu wskoczył na pole bitwy Ivysaur mówi że może stoczyć jedną walkę jako twój pokemon ale on jest bardzo osłabiony. Kogo wybierzesz? Będzie to osłabiony Ivysaur czy twój własny Growlithe?
Offline
U mnie będzie walczył Totodile, oraz Ivysaur ale z możliwością zmiany z growlithe bo jak widzisz przywódco ognistych pokemonów, Ivysaur jest bardzo osłabiony więc pokonasz go bez problemu-mówię na ucho do Ivysaura że tylko tak mówię aby się zgodził na te warunki. Zgadzasz się Aracanine?
Offline